piątek, 28 sierpnia 2015

Mamo! Nakarm mnie! - Głodni Zmian cz.I

Na pewno wielu moich czytelników to, tak jak ja, mamy. Czy kiedykolwiek miałyście zagwozdkę jak powinnyście odżywiać swojego maluszka? Ja miałam i mnóstwo na ten temat czytałam. Otyłość to choroba, nie ukrywajmy tego. Tłuszcz jest dziecku potrzebny ale wszystko powinno mieć umiar. Ile razy słyszałam, że dziecko powinno być grubiutkie, nie zliczę. Przyjmuje się, że dzieci powinny być pulchne i umazane czekoladą, a im więcej fałdek, tym lepiej. To nie prawda! Dziecko powinno być dobrze odżywione i to wcale nie musi iść w parze z wagą! Oczywiście prawidłowe odżywianie dzieci (szczególnie tych najmniejszych) nie ma nic wspólnego z odchudzaniem. Wystarczy zbilansowana dieta i dostarczenie odpowiednich składników. Brzmi prosto, ale niestety wcale tak nie jest. Nam, mamom brakuje wiedzy i możliwości jej uzyskania. Jestem Głodna Zmian i zapraszam Cię do cyklu artykułów "Mamo! Nakarm mnie!", gdzie opiszę kilka najważniejszych według mnie punktów dotyczących karmienia dzieci.
Mamo nakarm mnie! - Świeże babeczki bez cukru alternatywą dla batonów




Jestem mamą i chcę dawać swojemu dziecku wszystko, co najlepsze. Ty też? To świetnie! Czy czytasz składy? Ja tak, ale nie każdy ma na to czas, a jeżeli jednak ma czas, to nie ma odpowiedniej wiedzy, aby stwierdzić, czy dany produkt jest godny zaufania. Czy wiesz, że wiele produktów reklamowanych jako "dla dzieci" zawiera duże ilości cukru i chemicznych dodatków? Zacznijmy od cukru. Cukier może powodować wiele negatywnych skutków. Oto trzy najważniejsze powody, dla których warto ograniczyć spożycie cukru (zwłaszcza u dzieci).

1. Cukier hamuje rozwój mózgu
Jak już pisałam wcześniej, badacze z Kalifornii dowiedli, że cukier może nieodwracalnie uszkadzać synapsy w mózgu! W naturalnych warunkach organizm radzi sobie z cukrem poprzez produkcję kwasów DHA, jednak przy nadmiarze cukru w diecie, organizm nie jest w stanie nadążyć z produkcją i mózg ulega uszkodzeniu.

2. Cukier dokarmia pasożyty i grzyby
O ile grzyby, znane nam jako drożdżaki, bytują w naszych jelitach to ich namnożenie może prowadzić do zaburzeń wchłaniania ważnych składników pokarmowych. Pasożyty nie są naturalnym przedstawicielem naszego wnętrza, jednak dzieci bardzo łatwo się nimi zarażają.

3. Cukier uzależnia i może prowadzić do cukrzycy
Co do cukrzycy nikt już w dzisiejszych czasach nie ma wątpliwości, że nadmiar cukru w diecie może ją spowodować ale uzależnienie? Czy to nie brzmi śmiesznie? A jednak. Eksperyment na szczurach pokazał, że zwierzęta te po dłuższej ekspozycji na cukier, a następnie zablokowaniu dostępu do niego stawały się rozdrażnione, a nawet dostawały palpitacji. Jak po odstawieniu narkotyków.

Czy chcesz narazić mózg swojego dziecka na uszkodzenia? Oczywiście, że nie! Ja to wiem i Ty to wiesz, ale ile razy słyszałaś, że "jedno ciasteczko nie zaszkodzi", albo, że dziecko "traci dzieciństwo, bo nie je czekolady"? A gdyby tak każda kobieta w ciąży oraz każda mama maluszka miały możliwość bezpłatnej porady dietetyka, który podpowie im, co jest dla nich i dla dziecka najlepsze? Czy wtedy łatwiej byłoby Ci czytać składy lub bez przeszkód ugotować coś samemu dla Was? Oczywiście! Podpisz więc petycję i zawalcz razem z nami o dobro naszych dzieci! :)

Głodni Zmian to akcja zorganizowana po to, aby wprowadzić porady dietetyczne finansowane przez NFZ dla kobiet w ciąży i rodziców małych dzieci. Więcej o akcji Głodni Zmian znajdziecie tutaj.

Podpisz petycję i zadbaj o zdrowie dzieci :)



Pamiętaj, że nawyki żywieniowe kształtują się od dziecka i to od Ciebie zależy, czy w przyszłości dziecko będzie jadło zdrowo, czy nie. Bo nawyki jest zmienić często.

A oto moje zdrowe alternatywy dla większości sklepowych ciastek:

2 komentarze:

  1. Ciekawy post, ja osobiście pozwalam Tadeuszowi (prawie 12 miesięcy) spróbować słodkiego, ale bez przesady. Kęs ciasta nikomu nie zaszkodzi, natomiast zawsze szokowały mnie teorie o tym, że dzieci trzeba przepajać glukozą albo że dobrze jest słodzić herbatę czy nawet wodę od małego.
    Potrzeba takich postów, żeby rodzice znali umiar i nie futrowali dzieci od małego tym, co nie jest niezbędne!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och pierwsze słyszę o tych teoriach z glukozą... Może i dobrze, bo bym się tylko sfrustrowała? ;)

      Usuń