Kasztany są pyszne, a do tego bardzo zdrowe. Zawierają bardzo duże ilości potasu (aż 600mg/100g), a także spore ilości fosforu, magnezu i wapnia. Do tego mają porównywalną zawartość witaminy C do... cytryny! Niesamowite, prawda?
Ze względu na tak fantastyczny skład są polecane sportowcom. Dodatkowo wspaniale działają na nasz układ krwionośny, uszczelniając naczynia krwionośne. Co za tym idzie? Brak żylaków oczywiście :)
Pieczone kasztany jadalne fot. ProjektujemyZdrowie.pl |
Rada: Kupując kasztany należy zwrócić uwagę
czy nie mają małych dziurek. Takie dziurki mogą oznaczać, że w kasztanie jest robak.
Ja tego nie sprawdziłam i jakież było moje zaskoczenie, gdy przy obieraniu upieczonych kasztanów w wielu z nich znajdował się dodatkowy wkład białkowy, a w niektórych stworzyła się nawet mała cywilizacja. Tylko dzięki temu, że obierałam kasztany już po upieczeniu nikt z nowych mieszkańców nie wystosował mi pisma o bezprawne wyciągnięcie na ich terytorium, bo cywilizacje były już na bank na etapie tworzenia prawa.
Pieczenie kasztanów to prosta sprawa :) Wszystkie trzeba naciąć w "x", ułożyć na blaszce i wstawić do piekarnika. Kasztany nacinamy z dwóch względów: będzie nam łatwiej je obierać oraz nie nacięte mogą wybuchnąć. Piekarnik powinien być nagrzany do 200 stopni. Kasztany pieczemy około 15 minut.
Takie kasztany obieramy i można je od razu (po obraniu oczywiście) jeść lub zrobić z nich coś pysznego :)
Jak smakują kasztany jadalne?
Moim zdaniem jest to coś pomiędzy batatami, a orzechami. Mi smakują bardzo. Lekko słodkie, mączne orzechy :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz