Składniki:
Naleśniki:
4 jajka
szklanka mleka
0,5 szklanki mąki kukurydzianej
1 szklanka mąki gryczanej
woda gazowana w razie potrzeby
odrobina oleju do smażenia
Krem:
500 g mascarpone
300 g śmietany 30%
2/3 szklanki ksylitolu
kakao
Wykonanie:
Najpierw robimy naleśniki, bo muszą trochę przestygnąć zanim nałożymy na nie krem. Miksujemy jajka (ja robię to ręcznie z braku dobrego miksera lecz mikserem ciasto będzie bardziej puszyste) i możemy dodać odrobinę ksylitolu. Dalej miksując dodajemy mleko, a następnie obie mąki. Ciasto powinno być lejące. Jego konsystencję można uregulować wodą gazowaną lub mąką gryczaną.
Smażymy naleśniki. Do ciasta będziemy potrzebować około 5-6. Resztę możemy rozdać wszelkim kuchennym podjadaczom ;)
Naleśniki stygną, a my zróbmy w tym czasie krem. Miksujemy śmietanę z ksylitolem do uzyskania wspaniałej i puszystej bitej śmietany. Następnie miksujemy delikatnie, dodając po kawałku mascarpone. Gdy krem uzyska delikatną konsystencję, możemy go skosztować (przy 5-tym razie próbowania, czy krem jest wystarczająco smaczny, w imieniu Waszej oponki mówię - stop! xD).
W tortownicy tort układamy w następujących warstwach: naleśnik-krem-kakao. Wierzchnią warstwę posypałam suszonymi płatkami dzikiej róży lecz można je udekorować według własnego uznania :)
Ja ten tort kroję na 10-12 porcji. Jest bardzo syty i taka mniejsza porcja stanowczo wystarczy na zasłodzenie się ;)
Tort naleśnikowy tiramisu fot. ProjektuJemyZdrowie |
Tort tiramisu bez glutenu fot. ProjektuJemyZdrowie |
Przy podziale na 12 porcji, wartości odżywcze porcji tortu przedstawiają się tak:
Wartości odżywcze:
kcal 388
białko 8,35 g
tłuszcze 28,49 g
nasycone 6,43 g
nienasycone 2 g
węglowodany 28,88 g
błonnik 0,29 g
witamina C 0,19 mg
witamina E 0,17 mg
wapń 38,67 mg
żelazo 0,97 mg
magnez 25,54 mg
potas 849 mg
Dodatek owoców (szczególnie świeżych) sprawi, że wzbogacimy tort o witaminy.
Powyższe wartości są przybliżone i mogą się różnić w zależności od jakości użytych składników.
takiego tortu jeszcze nie jadłam:D
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie! Nigdy naleśnikowego nie robiłam, ale ta wersja bez cukru i glutenu jest bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńJak widzę w przepisie mąkę gryczaną, to się zaraz uśmiecham:) Chyba zrobię w weekend:) Dzięki za przepis!
OdpowiedzUsuńZaintrygowałaś mnie tym pomysłem! Myślę, że wprowadzę parę zmian i wykorzystam przepis :)
OdpowiedzUsuń