czwartek, 22 września 2016

#czarnyprotest/#białyprotest [ProZdro Lifestyle]

Uwaga! Nadciąga kontrowersja! Właśnie zamierzam ściągnąć na siebie hejt obu obozów lecz uważam, iż muszę wypowiedzieć się w tej sprawie.
Aborcja - temat ciężki i ostatnio wzbudzający emocje większe niż kiedykolwiek.

#SZARYPROTEST

Nic nie jest ani białe ani czarne. Nie rozumiem tych protestów. Ani białych ani czarnych. Dlaczego wszyscy dążą do takich skrajności? Wszystko albo nic? Jakby nie istniało nic po środku!
Dlaczego najwięcej protestują osoby, które mają najmniej do powiedzenia? Naprawdę nie macie swoich problemów?
Jestem matką dwójki wspaniałych dzieci i przeżyłam 4 poronienia. Marzyłam o tej naszej dwójce, poronienia były najgorszymi momentami mojego życia i nie jestem w stanie wyobrazić sobie, że mogłabym usunąć którąkolwiek z ciąż. Z drugiej zaś strony nie wiem zupełnie jak bym się zachowała gdyby zdrowie lub życie któregoś z maluchów lub moje życie było zagrożone. Chociaż moje zdrowie było zagrożone. Nie jestem też w stanie wyobrazić sobie jak bym się zachowała w przypadku ciąży z gwałtu. Po prostu cholernie nie wiem co by wtedy było. I mam nadzieję, że nigdy się nie przekonam. Ale są ludzie, którzy to przeżywają. I to oni powinni się wypowiadać. Każda sytuacja jest inna i każdy człowiek jest inny. I powtórzę jeszcze raz: nic nie jest ani czarne ani białe.

#szaryprotest


P.S. Czy każdy temat musi wywoływać burzę wśród zwolenników i przeciwników? Czy nie można uszanować decyzji drugiej osoby? I czy trzeba od razu wpadać w skrajności? I... czy naprawdę w kwestii aborcji obecnie trzeba coś zmieniać?

4 komentarze:

  1. Podziwiam Cię za napisanie tak osobistego posta. Nie pochwalam aborcji, jednak w życiu mogą nas spotkać różne sytuacje, o których wspomniałaś. Żadna z nas nie wie jak by się zachowała w takiej sytuacji, możemy sobie co najwyżej wyobrażać, ale wciąż nie mamy pewności jak byśmy się czuły gdyby to wydarzyło się naprawdę. Dlatego uważam, że państwo powinno nam pozostawić wybór i ewentualną aborcję (nadal mam na myśli sytuacje wyjatkowe) każda z nas powinna rozważyć w swoim sumieniu. Państwo nie może nam tego wyboru zabronić.

    OdpowiedzUsuń
  2. Podziwiam Cię za napisanie tak osobistego posta. Nie pochwalam aborcji, jednak w życiu mogą nas spotkać różne sytuacje, o których wspomniałaś. Żadna z nas nie wie jak by się zachowała w takiej sytuacji, możemy sobie co najwyżej wyobrażać, ale wciąż nie mamy pewności jak byśmy się czuły gdyby to wydarzyło się naprawdę. Dlatego uważam, że państwo powinno nam pozostawić wybór i ewentualną aborcję (nadal mam na myśli sytuacje wyjatkowe) każda z nas powinna rozważyć w swoim sumieniu. Państwo nie może nam tego wyboru zabronić.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czarny Protest jest właśnie odpowiedzią na próbę wprowadzenia skrajnie ekstremalnej ustawy... obecna ustawa jest "szara". Czarny protest jest po to, żeby nie przeszła nowa...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak wiem i z tego też powodu wczoraj byłam na pl. Zamkowym w Warszawie. Jednak #czarnyprotest jest też wykorzystywany do nawoływania do drugiej skrajności, z czym ja się zgodzić nie mogę. Stąd też moja szarość.

      Usuń